Trzeba przyznać, że jest to kwestia, którą bardzo ciężko jest rozważać. Jest sporo rzeczy, które dziecko zawdzięcza rodzicom, ale pytanie, czy w związku z tym rodzic ma prawo oczekiwać zwrotu włożonej w dziecko pracy w jakiś sposób. A jeśli tak, to jak można ją spłacić i czy dziecko powinno porywać koszty swojego utrzymania aż do osiemnastego roku życia? Odpowiedź często jest zależna od środowiska.
Dzieci nie są własnością rodziców, a ci drudzy w teorii zajmują się nimi z własnej woli i miłości. Jednak trzeba zaznaczyć, że zobowiązuje ich do tego prawo, a więc ciężko jest mówić, że każdy rodzic robi to tylko i wyłącznie dlatego, że chce zajmować się uczciwie swoim dzieckiem. Wielu z nich liczy na to, że wychowają sobie spokojne miejsce na starość i pewność, że ktoś się nimi zajmie, jak tylko przejdą na emeryturę. Logiczne jest to, że część z nich tego oczekuje i zapewne większość z nas powiedziałaby, że dziecko powinno w takiej sytuacji faktycznie wziąć starego rodzica na siłę. Tylko ponownie pojawia się pytanie, czy to rodzi obowiązek? Jeśli dziecko nie chce zajmować się rodzicem z sobie tylko znanych powodów, to czy ma do tego prawo? Ta kwestia to ogromny problem, ale trzeba sprawdzić też, co na to prawo. Otóż może powstać obowiązek utrzymywania rodzica czy zapewnienie mu lokalu, jeśli ten nie jest w stanie zrobić tego samodzielnie i wniesie o przyznanie takiej opieki prawnie i dziecko będzie musiało się z tego wywiązać.
Powiązane tematy
Przemoc w pracy i jej skutki
Czym prawo różni się od moralności?
Rodzaje rewolucji